Tak, to cała moja szafa
i kroki jak do niej doszłam…
Przedstawiam Wam całą moją szafę wraz okryciem wierzchnim (nawet szlafrok zawiesiłam, aby było uczciwie i wszystko).
W pudłach są moje wszystkie ubrania nawet pudełko z szalikami i czapkami oraz „napodomu”. Nie ma tam ubrań jak bielizna, rajstopy i skarpety – one są w jednej szufladzie, którą widać na zdjęciu.
Jak do tego doszłam… stosując moją autorską Metodę Sprzątamy Swoją Przestrzeń 22 kategorie przez 12 miesięcy i porządkując kategorię nr 2 czyli „Ubrania”. Poniżej kroki, które stosuję w tym procesie minimalizowania swojej szafy.
Od razu informuje, że ja nie mam złotego środka i obietnicy jak to zrobisz (co ja zrobiłam i wypisałm poniżej) to będziesz mieć sukces. Odgruzowywanie szafy to harówa i ciężka praca, która wymaga wejścia w świadomy proces pozbywania się ubrań i niedokupowania ich bez planu. Może nie jest to motywujące co piszę ale wiem, że jeśli podejmiesz ten wysiłek doświadczysz zmian, radości i wolności. Jeśli mi się udało – to uwierz mi – Ty też dasz radę!
Moje KROKI aby ogarnąć ciuchy:
1. Zajmujemy się tylko SWOIMI CIUCHAMI!
2. Wybierz odpowiedni do tego CZAS. USTAL konkretny DZIEŃ (lub dni) sprzątania. DAJ SOBIE CZAS na zebranie swoich rzeczy w jednym miejscu (ustal jak długo będzie ten czas trwał i konkretnie kiedy – daty z kalendarza). PS. NIE ODKŁADAJ SPRZĄTANIA CIUCHÓW w nieskończoność. Dasz radę! Jestem z Tobą!
3. Ustał MIEJSCE, do którego będziesz przynosić i donosić WSZYSTKIE TWOJE CIUCHY Z CAŁEGO DOMU (najlepszy jest pokój gdzie przechowujesz ich najwięcej).
4. ZRÓB WCZEŚNIEJ PRANIE, aby ułatwić sobie porządkowanie (i aby po sprzątaniu nie odkryć, że kosz na brudne pranie – zawierał sporo Twoich rzeczy).
5. ZRÓB atmosferę do sprzątania (ja włączam muzykę brazylijską „Bossa nova” albo „Radio 357”, robię sobie moja ulubioną kawę i zaczynam sprzątanie) .
6. WYRZUĆ WSZYSTKIE SWOJE UBRANIA Z SZAF, PÓŁEK NA ŚRODEK POKOJU i ale to WSZYSTKO!!! co masz z ubrań: od kożuchów – po stopki, to, co na zimę i to, co na lato, to, co „NAPODOMU” .
7. Proponuję Ci, aby każdy ciuch posortować według wyodrębnionych przeze mnie PODKATEGORII:
1. GÓRY:
1) Koszulki na ramiączkach.
2) Koszulki T-shirt.
3) Koszule (z długim rękawem).
4) Swetry/ sweterki.
5) Marynarki (kurteczki, żakiety).
6) Bluzy.
2. DOŁY:
1) Spodenki.
2) Spodnie.
3) Spódnice.
4) Getry/Leginsy.
3. SUKIENKI
4. PIŻAMY/KOSZULE/SZLAFROKI (wszystko w czym śpicie i mieści się w tej kategorii dla Was).
5. KURTKI/PŁASZCZE/KAMIZELKI (okrycia wierzchnie).
6. CHUSTY/SZALE/KOMINY
7. BIELIZNA (biustonosze, majtki, szorty, figi i in.)
8. RĘKAWICZKI
9. CZAPKI/OPASKI
10. SKARPETY
11. RAJSTOPY
12. KOSTIUMY KĄPIELOWE
13. UBRANIA SPECJALNE (stroje regionalne, mundurki, sportowe i in.)
14. PASKI/SZELKI.
Dalsze kroki 👣 po zebraniu wszyskich ubrań z całego domu i posegregowania ich wg. podkategorii.
8. Przygotuj sobie worki i pudła (w tym „pudło/worek na przeleżenie” dla ubrań, z którymi nie masz zielonego pojęcia co zrobić – pisałam już o tym).
9. Przed przeglądaniem ubrań PROSZĘ zastanów się, rozważ, skontaktuj się z sobą, zobacz co Cię blokuje w pozbywaniu się i wprowadź zasadę „NO MERCY” = „BEZ LITOŚCI”, „BEZ MIŁOSIERDZIA”, którą odkryłam dla siebie – może ta zasada pomoże i Wam. Ta zasada może wywoływać w nas różne uczucia, ale wiem, że to dzięki tej metodzie ja ogarnęłam moją całą przestrzeń (i na niej oparłam Metodę SSP 22/12, którą pierwszy raz zastosowałam w 2017 roku, wyrzucając 52 worki samych ubrań). *
10. Gdy masz to zrobione – weź każdy ciuch z danej kategorii do ręki, przeglądnij i zastanów się ZADAJĄC SOBIE PYTANIA :
1) Czy nosiłam go (chociaż raz) w ostatnim roku ?
2) Czy mogłabym w nim chodzić przez następne 4 miesiące ?
3) Czy pasuje do Mnie ?
4) Czy czuję się w nim pięknie, atrakcyjnie ?
5) Czy jest zniszczone, znoszone ?
6) Czy jest wygodne, niezbędne ?
7) Czy jest to rzecz droga ?
8) Czy jest pamiątką, prezentem ?
Gdy dany ciuch przejdzie te pytania tak aby go zostawić – to go zostaw i noś z przyjemnością, a jeśli nie – to pozbądź się go z szafy: oddaj, sprzedaj, wyrzuć (jeśli nie ma innego wyjścia).
Dla mnie SPRZĄTANIE to pozbywanie się rzeczy, aż do momentu gdy zostanie tylko to, z czego naprawdę korzystamy (garderoba kapsułowa) i wtedy zostanie tylko CZYSZCZENIE czyli pranie, wycieranie kurzu, odkurzanie (itd. itp.). Odkryłam, że korzystałam tylko z 20% ubrań z mojej garderoby, a resztę 80% – po prostu robiła chaos w szafie. Zostawiłam te 20% i dlatego wiem, w co mam się ubrać i wiem, co potrzebuję sobie fajnego kupić.
Ja podjęłam decyzję, że nie chcę być własnością rzeczy, ale być ich świadomą właścicielką… a Ty?
Przeczytaj też…
Czwarty dzień „Tropienia stylu”
4 dzień "tropimy styl" 1) Gdzie?Nowy York. Pani była ubrana w stylu, który nazwałabym „Safari". 2)...
Dzień trzeci „Tropienia stylu”
3 dzień "Tropienia stylu"Styl, który mnie dosłownie zachwycił w tym trzecim dniu nazwałabym na...
Dzień drugi „Tropienia stylu”
2 dzień "Tropienia stylu" „Moda przemija a STYL pozostaje” na tych słowach Coco Chanel...
Czy dzielisz swoją garderobę według pór roku?
Czy dzielisz swoją garderobę według pór roku? Zrobiłam to zdjęcie w sklepie, jeszcze podczas...
Kryteria zakupu ubrań w praktyce
Mam 5 ZASAD KUPOWANIA, które bardzo mi służą! Dziś napiszę tylko o jednej z nich, która jest...
Dzień pierwszy „Tropienia stylu”
1 dzień "Tropienia stylu" ... no to zaczynam... Dziś przedstawiam Wam co wytropiłam w pierwszym...
Czy nadmiar nas zalewa?
Czy nadmiar nas zalewa? W dzisiejszym świecie jesteśmy otoczeni przez nadmiar przedmiotów,...
Dwie efektywne METODY odgracania szafy z wykorzystaniem podkategorii ubrań
Dwie efektywne METODY odgracania szafy z wykorzystaniem podkategorii ubrań Według mnie są DWIE...
Parę słów o WIESZAKACH
"KTO UŻYWA DOBRYCH WIESZAKÓW PRASUJE TYLKO RAZ" Nigdy bym nie pomyślała, że wieszaki są...
Moje początki „Tropienia stylu”
Wszystko zaczęło się w 2017 roku W 2018 rok poświęciłam trochę czasu na poszukiwaniu...
0 komentarzy