Błędne przekonania ciuchowe
Zanim zaczęłam ZMIANY PORZĄDKOWE… potrzebowałam rozprawić się z moimi „błędnymi PRZEKONANIAMI CIUCHOWYMI” (tak je sobie nazwałam), bo bez tego (wierzcie mi, przerobiłam to) będzie nam wszystkiego ŻAL.
Żal:
– wyrzucić,
– oddać (choć już pół roku z metoką wisi w szafie),
– dać w prezencie
– żal czy zadbać o jakość kupowanego ciucha czy o cenę,
– żal czy skorzystać z promocji i kupić więcej – czy kupić odpowiednią ilość – tyle ile potrzebuję.
Gdy nie zmienimy naszego myślenia, to nasze ciuchy/rzeczy zmienią tylko położenie w szafie/półce.
Był taki czas w Polsce, gdzie wszystkiego brakowało, a ładne rzeczy były tylko do kościółka i na święta (z ilu takich świątecznych ciuchów wyrośliśmy będąc w nich tylko parę razy, bo trzeba było szanować?). Mamy już inne czasy i mamy dostęp do wszystkiego czego kiedyś brakowało i to w ogromnych ilościach – jednak zostało nam z pokolenie na pokolenie, przekazane przekonanie, że „NIE MOŻEMY TEGO WYRZUCIĆ, BO SIĘ TO NA PEWNO PRZYDA!”, np.:
– stare podarte rajstopy – przydadzą się do podwiązywania pomidorów;
– dziurawe skarpety – przydadzą się do polerowania podłogi;
– stare prześcieradła, poszwy, ręczniki – na remont;
– stare, znoszone, długie jeansy – to się utnie i będą na lato krótkie, a materiał, który zostanie po skróceniu zostawi się, bo się przyda na łaty;
– guziki z bluzki, którą się już wyrzuci trzeba obciąć i schować, bo się przydadzą;
-itd. . .
✍️ Poszerzymy listę! Jakie Ty zauważasz „błędne przekonania ciuchowe”, które nas dotykają?
6 komentarzy
Wyślij komentarz
Przeczytaj też…
Szafa minimalistyczna kontra szafa kapsułowa
✍️ Minimalistyczna i kapsułowa szafa to dwa różne, choć pokrewne podejścia do organizacji...
Skandynawski styl
Moda w stylu slow fashion „Moda w Danii jest demokratyczna. Wspiera prawdziwe kobiety i ich...
Moje zdjęcia konfrontują mnie z moim minimalizmem
Moje zdjęcia konfrontują mnie z moim minimalizmem Zdjęcie, które widzisz poniżej zostało zrobione...
Czy taka minimalistyczna szafa się nie nudzi?
Czy taka minimalistyczna szafa się nie nudzi?Dostałam fajne pytanie: „Czy taka MINIMALISTYCZNA...
Coś się zmienia w moim stylu…
Czyżby przyszedł czas na mocne KOLORY... Mam ciekawy etap w życiu… przychodzą do mnie chęci...
PODSUMOWANIE siedmiu dni „Tropienia stylu”
Wnioski z 7 dni "Tropienia stylu" .. mam nadzieję, że to ćwiczenie choć troszeczkę Wam pomoże w...
Siódmy dzień „Tropienia stylu”
7 dzień "Tropienia stylu" Dodatki mają moc i tworzą klimat. 1) Gdzie?Philadelphia. Styl pt. „Róż...
Szósty dzień „Tropienia stylu”
6 dzień "Tropienia stylu" W dnia 26.09.2018 byłam w Filadelfijskiem Muzeum Sztuki - jest to...
Piąty dzień „Tropienia stylu”
... już 5 dzień "tropimy styl"Czy lubicie ubrania w różnych odcieniach czarnego koloru? 1)...
Czwarty dzień „Tropienia stylu”
4 dzień "tropimy styl" 1) Gdzie?Nowy York. Pani była ubrana w stylu, który nazwałabym „Safari". 2)...
Cześć! Ładne rzeczy są po to aby ich używać, a nie oszczędzać. Trzeba się cieszyć tym co ładne, użyteczne i co sprawia nam przyjemność, kiedy tego używamy. Obecnie mam taką sytuację w szafie, że żal mi pozbyć się tego czego nie noszę (rok temu nosiłam często, teraz wcale albo prawie wcale). Żal mi też kupić coś nowego, bo przecież mam ubrania w szafie. Czasem mam ochotę wyrzucić wszystko czego nie noszę i zostawić tylko te kilka sztuk, które noszę z przyjemnością, ale ostatecznie żal to zrobić 😉
Zgadzam się! Ładne rzeczy są po to, aby je używać i cieszy się z nich na maksa. Tak, żal mocno wpływa na nasze zamiany ciuchowe. Dawaj znać jakie decyzje podjęłaś. Dziękuję, że napisałaś. Cieplutko Cię pozdrawiam?.
Zdecydowanie zgadzam się z tym co napisałaś, ze punktem wyjścia jest rozprawienie się z tymi błędnymi przekonaniami. Czasy się zmieniły, nie ma sensu trzymać rzeczy z których nie korzystamy i przekładać tylko, bo może się kiedyś przyda albo przesadnie oszczędzać rzeczy bo szkoda żeby zużyły się.. Jestem dopiero na początku porządków ubraniowych, na razie założyłam vinted i nawet udało się sprzedac kilka rzeczy, ale decyzja o tym, ze faktycznie mogę coś puścić dalej lub wyrzucić jest chyba najtrudniejsza w tym całym procesie.
Fajnie, że działasz. Ogarnianie szafy i ubrań to jest proces, który trwa (ja jestem w nim od 2017 roku). Gratuluję, bo kroki, które podjęła mówią, że jesteś w tym procesie?. Dawaj znać. Kibicuję mocno?.
Dzięki wielkie! ? Wpisy są bardzo pomocne, żeby spojrzeć na szafę z innej strony i wziąć się w końcu do sensownego porządkowania. Czekam na kolejne i życzę wszystkim sukcesów w tym temacie ?
Cieszę się, że wpisy są pomocne i że tu jesteś ze mną?. Dobrego weekendu.